Weszła w życie ustawa o środkach przymusu bezpośredniego. Zgodnie z nią, gdyby siły policji okazały się niewystarczające, „możliwe będzie użycie wojska do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego” – można przeczytać na stronie internetowej sejm.gov.pl.
Wojsko będzie mogło zostać użyte na podstawie postanowienia prezydenta (na wniosek rządu), a w sytuacjach niecierpiących zwłoki na mocy decyzji ministra obrony narodowej lub na wniosek ministra spraw wewnętrznych.
Tekst ustawy dostępny pod adresem: http://orka.sejm.gov.pl/proc7.nsf/ustawy/1140_u.htm
Zwraca uwagę szybki przebieg procesu legislacyjnego: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=1140
W skrócie:
- 26 luty 2013 projekt rządowy
- 8 marzec I czytanie
- 19 kwiecień III czytanie
- 24 maj rozpatrywanie poprawek Senatu
- 29 maj podpis Prezydenta
- 5 czerwiec wejście w życie
Ustawie sprzeciwiał się cały klub PiS i pojedynczy posłowie SP.
źródło: http://prawica.net/34692
http://narodowyszczecin.pl/index.php/archives/25878 – Generał Polko o ewentualnych scenariuszach potyczki militarnej z Rosją.
„Według generała, gdyby Polska została zaatakowana ze Wschodu, to wrogie wojska zatrzymałyby się dopiero na linii Wisły, a odparcie ewentualnego natarcia Rosji należy ściśle powiązać z reakcją NATO. – Wiele zależy od tego, jak traktowany byłby artykuł 5 paktu. Tylko nam hurraoptymistom w Polsce, wydaje się, że NATO nas w takiej sytuacji obroni bezwarunkowo. (…) Jeśli Polska nie będzie dbała o swoje siły zbrojne, to nie będzie chętnych, by nam pomoc – twierdzi gen. Polko. Gen. Polko nie wyklucza także „wariantu gruzińskiego”, czyli podważania integralności Polski przez Rosję tak, jak ma to miejsce w przypadku Gruzji i jej republik – Abchazji i Osetii Południowej. – Taki scenariusz jest znacznie bardziej realny i rozgrywałby się z zaskoczenia. Możemy się więc spodziewać, że agresor dysponowałby przewagą pozwalającą mu wejść na nasze terytorium. (…) Tu właśnie mam największe obawy. W przypadku na wzór gruziński nie będziemy w stanie odbić własnego terytorium, a wsparcie będzie bardziej symboliczne. (…) Konflikt może pojawić się na przykład na tle rozliczeń energetycznych – ktoś może zgłaszać pod naszym adresem nawet bezpodstawne zarzuty o nieuregulowanie płatności za dostawy i próbować czasowo zająć nasze terytorium – kreśli wizję potencjalnego konfliktu gen. Polko.”
http://stanislawhelski.salon24.pl/155384,stanislaw-helski-zyciorys
http://stanislawhelski.wordpress.com/category/prasa/
„Pan Stanisław Helski /KPN/ został wysłany do psychiatryka a potem dostał 2 lata w zawiasach + 200 zł grzywny za to, że w 1994 roku wziął czynny udział w promocji książki „Stan wojenny. Dlaczego?”, uderzając jej autora, Wojciecha J., kamieniem (zawiniętym w gazetę) w głowę.
12 lat wcześniej pan Helski dostał 6 lat więzienia (bez zawiasów), jego jedyny syn został wzięty do wojska a komornik siewnik (i coś tak jeszcze) zlicytował – wszystko to bodaj tylko za to, że pan Helski stawiał czynny opór przeciw przymusowemu obsianiu mu pola jęczmieniem, którym on go obsiać nie chciał. A potem (także po 1989 roku) w żaden żywy sposób nie mógł się doprosić w sądach o uznanie go za niewinnego.
Zmarł w 2004 roku.”