Dobroczynny Bal Niepodległości na rzecz Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach

Szanowni Państwo, Przyjaciele dobrej i szlachetnej zabawy!

Mamy wielki zaszczyt zaprosić Państwa do udziału w polecanym m.in. przez

Plakat Balu Niepodległości AD 2013

Plakat Balu Niepodległości AD 2013

Annę Dymną
Ewę Dałkowską
Ewę Błaszczyk
Agnieszkę Radwańską
Urszulę Radwańską
ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego
prof. Andrzeja Nowaka
Andrzeja Pilipiuka
Mikołaja Reya

Krakowskim Dobroczynnym Balu Niepodległości, który odbędzie się w prestiżowych wnętrzach XVI-wiecznej Kamienicy Czeczotki przy Rynku Głównym w Krakowie w sobotę 9 listopada 2013 roku.

To drugi organizowany przez nas bal w tym roku. Poprzedni, znacznie mniejszy, środowiskowy, dedykowany zamkniętej grupie osób, polecany był przez zacne grono znanych postaci życia publicznego i zgromadził 220 Gości z jedenastu województw z całej Polski, w tym znanych dziennikarzy z mediów ogólnopolskich, naukowców, artystów i polityków. Tym razem, m.in. dzięki wsparciu wydawcy jednego z największych ogólnopolskich tygodników opinii na Bal Niepodległości zaproszone zostanie znacznie szersze grono osób pragnących radośnie, w sposób uroczysty oraz w najlepszym towarzystwie i jednocześnie pożytecznie świętować rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.

Podobnie jak ten najbliższy, również i poprzedni bal miał charakter dobroczynny. Dzięki obecności Gości i sponsorów zebraliśmy kwotę blisko 10.000,- na renowację instrumentów w Szkole Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Krakowie. Tym razem przyświeca nam cel nie mniej szlachetny. Mamy oto nadzieję wspomóc możliwie najwyższą kwotą niepełnosprawnych intelektualnie Podopiecznych Fundacji im. Brata Alberta w podkrakowskich Radwanowicach.

Zapraszamy do rejestracji już teraz (w terminie 5 – 31 października albo do wyczerpania miejsc) lub też do wcześniejszego zapoznania się z większą ilością informacji zamieszczonych na www.bal-krakow.pl/przewodnik-po-balu

Szlachetni Dobroczyńcy, jeśli podobnie do nas rozumiecie ideę dobroczynności, jeśli uważacie cel Balu za słuszny lub jeśli chcecie wspomóc naszą inicjatywę z innych powodów, zgłoście swoją wolę odwiedzając naszą stronę i w prosty sposób nawiążcie z nami kontakt pisząc na kontakt@bal-krakow.pl

Z pozdrowieniami

Adam Kalita, radny Miasta Krakowa, organizator
Marcin Szymański, radny Miasta Krakowa, organizator

List otwarty do europosła PO Pawła Zalewskiego

Dotyczy ataku na polskich patriotów, którzy zorganizowali inscenizacje historyczną w Radymnie.

Do Pana Posła Pawła Zalewskiego

Szanowny Panie Pośle!
Gdy rok temu wiele razy dzwonił Pan do mnie i innych Kresowian, a tuż przed Wigilią przyjechał nawet do mojego domu, to z Pańskich ust usłyszałem wiele obietnic i deklaracji. Były one skierowane do Rodzin Kresowych, które wbrew establishmentowi Trzeciej RP pielęgnują pamięć o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich zbrodniarzy z UPA i SS Galizien. Przyznam się, że w te obietnice przez pewien czas wierzyłem.

Kiedy jednak po swoich licznych zabiegach otrzymał Pan w końcu z nominacji partyjnej fotel współprzewodniczącego Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa, to okazało się, że są to tylko „gruszki na wierzbie”. Do Forum weszli bowiem wyłącznie „sami swoi”, bez jednego choćby przedstawiciela Rodzin Kresowych. I to ma być przełom? Z kolei w czerwcu br. zwołane przez Pana spotkanie Forum z Rodzinami Kresowymi zakończyło się fiaskiem, bo z Forum przybyła łaskawie tylko jednak osoba. Aż wstyd pisać o takim postępowaniu.

Miałem tego wszystkiego nie upubliczniać, ale dziś na Pańskiej stronie przeczytałem dwa teksty, w których, wtórując imperium medialnemu Adama Michnika i Związkowi Ukraińców, nie tylko atakuje Pan organizatorów rekonstrukcji historycznej w Radymnie, ale i szarga hasło Rodzin Kresowych „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”. Przy tym powołuje się Pan na Jana Pawła II, ks. Jerzego Popiełuszkę i Krzysztofa Kieślowskiego. Obrzydliwa manipulacja.

W ten sposób staje się Pan nie kreatorem nowych relacji na linii obóz władzy a Rodziny Kresowe, ale politycznym sobowtórem swoich towarzyszy partyjnych. Tak tych dawnych z PiS (Pawła Kowala, Anny Fotygi i Michała Kamińskiego), jak byłych i obecnych z PO (Janusza Palikota, Mirona Sycza i Radosława Sikorskiego).

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że służąc w szeregach PiS nie miał Pan odwagi krytykować publicznie ewidentnych absurdów czynionych przez obóz śp. Prezydenta, Podobnie i obecnie, służąc w szeregach PO, kolejnych absurdów, czynionych przez obóz obecnego Prezydenta.

Nie ma Pan także odwagi protestować w Brukseli przeciwko narastającym na zachodniej Ukrainie fatalnym zjawiskom: faszyzmowi, antysemityzmowi i antypolonizmowi oraz gloryfikacji ludobójców. A milczenie jest wspieraniem zła.
Czytaj dalej…